Joanna przywozi dzieci do matki ich ojca?babcia robi wnukom zdjęcia (zdaje się,że jest profesjonalnym fotografem) i dziękuje opiekunce, że dzięki niej będzie miała aktualne fotografie wnuków,?ale nie przejawia chęci zaopiekowania się nimi, a na taką wzmiankę stwierdza, że jest to zupełnie niemożliwe, bo właśnie wyjeżdżą do Australii?prośba o kontakt do Tadeusza, czyli ojca Agnieszki i Karola także pozostaje bez odpowiedzi?mamusia stwierdza,że z synkiem nie ma żadnego kontaktu?Joannie jakoś trudno w to uwierzyć?w dobie telefonów komórkowych i Internetu jak można nie mieć kontaktów z własnym synem? Krystyna opowiada trochę o stosunkach panujących między Elżbietą i Tadeuszem?dochodzi do wniosku, że skoro sąd pozbawił go praw rodzicielskich do dzieci,to zapewne obowiązków również?a na koniec wizyty próbuje wcisnąć Joannie kopertę z pieniędzmi?Joanna nie bierze koperty, więc kochana babcia przy pożegnaniu wciska kopertę Karolowi? Wieczorem zamiast przyjść,Darek dzwoni i prosi o spotkanie w barze?dzieci grają na automatach a Darek mówi młodej kobiecie, że powinni przestać się widywać, póki ona nie ureguluje sprawy z dziećmi tzn. póki ich nie odda?twierdzi, że dzieci nie było w jego planach a ich związek był raczej luźny,?że będą się spotykać potem,?ale Joanna nie zgadza się na takie warunki?albo wszystko albo nic,?jeśli ją teraz zostawi to nie będzie powrotu?