Paul chce towarzyszyć Wiktorii w prostowaniu tego wszystkiego, co tak skomplikowali, ale dziewczyna twierdzi, że poradzi sobie sama, że już się nie boi?Suttonowi nie pozostaje nic innego jak wyruszyć w drogę powrotna do domu, do żony?zatrzymuje jakąś ciężarówkę i prosi o podwiezienie?w samochodzie zasypia i znowu śni mu się wojna, ale potem sen się zmienia i widzi plażę, a na niej spacerującą rodzinę: młodą śliczną kobietę, mężczyznę i małego chłopca, którego trzymają oboje za ręce?kobietą jest Wiktoria a mężczyzną on sam?
Wchodzi do mieszkania i pierwsze, co rzuca mu się w oczy to jego listy?otwarte i najwyraźniej po tak długim czasie w końcu przeczytane przez żonę?po chwili z sypialni dobiega jej głos?Betty wychodzi i próbuje coś wytłumaczyć mężowi,?że gdyby przeczytała te listy wcześniej,?że nigdy im się nie uda, bo mają całkiem inne oczekiwania od życia?jej naprawdę nie marzy się spokojne rodzinne życie, kilkoro dzieci i spacery z psem?ona nawet nie lubi psów?nagle z drugiego pokoju dochodzi do Paula męski głos?