Zostali sami w sypialni?, Paul posłał sobie na podłodze?dużo rozmawiali ?zdawało im się, jakby znali się od zawsze?Sutton obiecał dziewczynie, że na pewno znajdzie sobie idealnego partnera i wszystko się ułoży, ona ze zwątpieniem w głosie zapytała czy ożeniłby się z dziewczyną, która nosiłaby nie jego dziecko? Długo patrzył na nią i odpowiedział, że tak jeśliby ja kochał?ktoś zapukał do drzwi i Paul szybko ze swoją pościelą wszedł do wielkiego małżeńskiego łoża?wszedł pan Aragon i oznajmił, że żona kazała mu życzyć im dobrej nocy?w obawie żeby jeszcze ktoś nie wszedł im życzyć dobrej nocy, Paul został u boku swojej niby ?żony?chwile patrzyli na siebie, coś między nimi zaiskrzyło, ale mężczyzna dobrze pamiętał, że nie jest wolny?a w nocy znowu przyśnił mu się ten sam koszmarny sen o wojnie?obudził się z krzykiem cały zlany potem?dziewczyna śpiąca obok niego także obudziła się ?Próbowała rozmasować mu spięty kark, gdy odezwał się dzwon?Paul zapomniał o swoim koszmarze i zapytał o powód ?Wiktoria szybko ubrała się i odpowiedziała, że nadszedł mróz, największy wróg delikatnych owoców winorośli?trzeba je ogrzać, aby nie było zbyt dużych strat?