Marty postanowiła uszyć Missy sukienkę?dziewczynka miała tylko dwie sukienki: jedną codzienną i jedną niedzielną, z których już trochę wyrosła, a niedługo mieli jechać na doroczne przyjęcie do Bena i Sary? Marty wyjęła jedną ze swoich sukienek, która bardzo podobała się dziewczynce i poświęcając prawie całą noc uszyła jej sukienkę?rano, gdy Missy wstała, zastała śpiącą Marty na fotelu zamiast w łóżku a na jej kolanach leżała skończona sukienka?Marty się obudziła i po raz chyba pierwszy zobaczyła jak Missy naprawdę się do niej uśmiecha?postanowiły zrobić niespodziankę Clarkowi i na razie nic mu nie mówić?za to obie wystroiły się na to przyjęcie i jego mina była taka, że naprawdę warto było się potrudzić?
Gdy wracali z przyjęcia, Clark zapytał Marty, kiedy urodzi dziecko?kobieta byłą zaskoczona, że się domyślił, bo ciąży jeszcze nie było po niej widać?a on powiedział, że jego zona tak samo trzymała się za brzuch jakby chciała go ochronić, gdy oczekiwali Missy?Marty bała się, że może on będzie zły?w końcu umowa dziecka nie obejmowała,?ale Clark powiedział jej, że cieszy się, że będzie miała dziecko, bo będzie jej przypominało męża?