Bieszczady, piękne polskie góry. Schowane nieco w cieniu za Tatrami, kuszące zupełnie innymi niż w Tatrach krajobrazami. Niższe, ale równie zapierające dech w piersiach. Bieszczadzkie połoniny – wetlińska i caryńska – to szczyty, które każdy bieszczadzki nowicjusz powinien zobaczyć. Widoki rozpościerające się z gór są o wiele bardziej łagodne niż te tatrzańskie, bieszczadzka przyroda jest po prostu nieco inna, ale równie dzika i fascynująca. Bieszczadzka turystyka z roku na rok się rozwija, przyciąga więcej turystów, oferuje nowe pensjonaty i hotele. I tym samym traci swój dziki urok. Warto więc odwiedzić te piękne góry zanim całkowicie znikną za pięciogwiazdkowymi hotelami. Podróż z plecakiem i namiotem to coraz mniej popularna forma wypoczynku. A szkoda, bo wyprawa w góry, nocowanie codziennie w innej miejscowości, poznawanie nowych ludzi, to sposób na niezapomniane wakacje. Bieszczady są do tego wprost stworzone, a liczne schroniska i pola namiotowe dają możliwość wędrowania przez wszystkie bieszczadzkie szczyty bez martwienia się o nocleg w dziczy.
