Niedawno Google obniżył ceny usługi Google Drive. Nowa oferta jest bardzo atrakcyjna i zachęciła wielu użytkowników do korzystania właśnie z platformy stworzonej przez Google do przechowywania swoich plików w chmurze. Wydawać by się mogło, że w takim wypadku swoje ceny powinni obniżyć konkurenci Google Drive, aby wciąż pozostać atrakcyjną konkurencją. Microsoft jest chyba innego zdania, bo najnowsza polityka firmy z pewnością nie zadowoli użytkowników OneDrive. O co tak właściwie chodzi? Firma z Redmond postanowiła podnieść ceny usługi OneDrive oraz zmniejszyć jej darmowe limity. Microsoft nie będzie oferować już nieograniczonej przestrzeni na OneDrive a jego darmowy plan oferować będzie 5 GB zamiast oferowanych obecnie 15 GB. Skąd tak drastyczne cięcia? Microsoft nie przewidział, że ludzie zaczną zapychać swój nieograniczony internetowy dysk kolekcją 75 terabajtów filmów. Najbardziej zaskakujący jest fakt, że Microsoft postanowił ?przyciąć? limity obecnie istniejących kont. Użytkownicy, których wolna przestrzeń po ?zredukowaniu? będzie mieć wartość ujemną będą mieć 12 miesięcy na ich pobranie. Po tym czasie Microsoft postawi ich przed wyborem: albo zapłacimy, albo Microsoft skasuje nasze pliki.